czwartek, 5 maja 2011

Panda zeżarła pawia ...


Panda zeżarła pawia ...


Wczoraj usłyszałam w figlarnych newsach w telewizji już nie pamiętam jakiej - że koreańskim zoo panda zeżarła pawia...


Pokazali nawet filmik. Śliczny miś najpierw przyjął odwiedziny z radością bawiąc się z kolorowym ptakiem i goniąc go po całym wybiegu, a kiedy mu się znudziło to cap! ... złapał pticę za kuper i zeżarł ...!!!

Patrzcie co to się porobiło - wedżetyrian a zeżarł mięcho i to z piórami ...a z dumnej pticy został tylko skrwawiony ogon ( wcale nie efektowny)  : (((  żal !


W naszym zwariowanym świecie też wszystko na głowie stoi. Trzy wydarzenia na miarę wieku : Beatyfikacja Jana Pawła II, ślub książęcej pary w Londynie i zabicie Osamy Ben Ladena ...

Można by powiedzieć  - triada Platońska :  Piękno, Dobro, Prawda ...prawda ?
a gdzie tu miłość i miłosierdzie i chrześcijańskie wybaczenie ?

Kiedy z jednej strony mówi się, że nie wolno zabijać - a z drugiej strony - urządza się święta radości i smakuje obrazy morderstwa ...
http://www.youtube.com/watch?v=1snt6l5fBMY&feature=None_news

Osama ben Laden - był potworem i tak jak Hitelra, Stalina i innych oprawców należało go wyeliminować ze społeczeństwa ... dokonało się, i dobrze ! ... ale smakowanie tej zemsty jest moim zdaniem głęboko niestosowne i niczego dobrego nie uczy ani nas ani naszych dzieci.


Była zbrodnia jest kara - ale należy nad tym trupem zamilknąć a nie robić kolejny medialny show ...

I dlatego na znak protestu tylko tyle napiszę o tym wydarzeniu ... : (((


Wracając do pandy .... to zastanawiam się, czyżby po zielonkach warzywnych i pędach bambusa zachciało  się "temu misiu" - czegoś treściwego ?


Na tym świecie wszystko naprawdę na łbie stoi !  ... mnie chyba też odbiło bo z przyczyn różnych ( ale przede wszystkim etycznych ) postanowiłam już więcej nie jeść mięsa ...


Tak, macie rację ... do tej pory jadłam - choć zawsze gdzieś w głowie miałam poczucie, że to trochę nie tak - kochać zwierzęta i godzić się na rzeźnie ... ale dla własnej przyjemności odpędzałam zaraz te przykre myśli i ...do kotleta ...


Teraz powiedziałam STOP !  Może kiedyś wam opowiem jak to się stało
( a stało się w dzień beatyfikacji Jana Pawła II )

W każdym postanowiłam zostać wegetarianką ! Trochę mi trudno wymyślać sobie dania wegetariańskie ...więcej powiem - nie mam o tym bladego pojęcia , ale spróbuję !


Przy mojej cukrzycy nie mogę też jeść węglowodanów - co automatycznie wykreśla z mojej diety smaczniejsze potrawy i desery ...ale nie odpuszczam !


Buziaki i pokojowe - wegetariańskie pozdrowienie !

Wasza ( jednak trochę głodna) @


Już czas, abyśmy tym biednym zwierzętom oraz sobie okazali litość i wrócili do diety starej jak świat:

„Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: Niech to będzie dla was pokarmem”
MOJŻ 1,29. [

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz