środa, 26 stycznia 2011








moje lato wypływa na powierzchnię stawu ...



moje lato wypływa na powierzchnię stawu
drobną zieloną rzęsą zmieszaną z chmurami

a zegar lilii wodnej z liścia cyferblatem
drży uparcie trącany ważek sekundami

moje lato na stawie jedwabiem pokrytym
wyszywa brzegi miękką sitowia tasiemką

nożyczki tataraku cienkim ostrzem liścia
tną świeży zapach mięty potrącanej ręką





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz